Jak zarabiać na pisaniu?

Kreatywność ludzka to nie tylko wymyślanie nowych wynalazków oraz tworzenie niezwykłych dzieł sztuki. To także przelanie swoich myśli w uporządkowany sposób na papier, lub w dzisiejszych czasach do edytora tekstu na laptopie. Chociaż czasy Adama Mickiewicza oraz Juliusza Słowackiego już nie wrócą, to jednak wciąż osoby mające talent pisarski mogą zarabiać godne pieniądze.

Pomysł na powieść

Paradoksalnie najwięksi autorzy tego świata nie mają problemów z wysiedzeniem kilkudziesięciu, lub nawet kilkuset godzin przed komputerem. Również motywacja nie stanowi dla nich problemu, ponieważ wiedzą ile kosztuje wydanie książki oraz jak dużo można na niej zarobić. Najczęstszym problemem okazuje się brak weny. Wiele pomysłów rodzących się w głowie okazuje się zbyt miałka lub za mało inspirująca do przewrócenia następnej strony w poszukiwaniu odpowiedzi. Trzeba również pamiętać o konieczności przeprowadzenia researchu, który może zdecydowanie popchnąć prace nad napisaniem kolejnych kartek. Jak widać, to nie samo pisanie stanowi największy problem w stworzeniu arcydzieła.

Krótkie formy w internecie

Oczywiście czasy się zmieniły i da się również generować bardzo konkretny dochód nie tylko na sprzedaży własnych książek. Można na przykład zająć się copywritingiem lub kreowaniem treści w przestrzeni online. Polega to w dużej mierze na opisywaniu produktów lub usług, które klient osoby piszącej chciałby przedstawić w odpowiedni sposób. Oczywiście nie polega to tylko i wyłącznie na napisaniu tego, co nam się nawinie na język. Ze względu na ogromne możliwości technologiczne, przeglądarka internetowa "nagradza" jakościowe treści poprzez pokazywanie ich na pierwszej stronie wyszukiwania. To także należy do zadań copywritera. Nie tylko trzeba napisać tekst ciekawy i interesujący dla odbiorcy, ale również pasujący pod algorytm wyszukiwarki.

Potęga mediów społecznościowych

Skoro w pisaniu znajdziemy potencjał sprzedażowy, to dlaczego nie spróbować swoich sił na największej platformie biznesowej na świecie? Facebook, Instagram czy Twitter to miejsca doskonale znane każdemu z nas. Spędzamy tam mnóstwo godzin, dzięki czemu reklamodawcy bez najmniejszych problemów mogą do nas dotrzeć. W jaki sposób mogą to zrobić? Oczywiście poprzez przekazanie intrygującej treści, która przyciągnie potencjalnego klienta na kanał sprzedażowy. Osoba odpowiedzialna za prowadzenia kont w mediach społecznościowych musi nie tylko posiadać lekkie pióro i zmysł estetyczny, ale także rozumieć algorytm Facebooka i innych social mediów.