Nie odkładaj obowiązków na później!

Nie odkładaj obowiązków na później!

Kto z nas nie zna z autopsji pojęcia deadline'u, niech pierwszy rzuci kamień. Jednak nie każdy z nas wie, że odkładanie ważnych spraw na później mocno wpływa na nasze zdrowie psychiczne. Negatywnie czy pozytywnie? Już tłumaczymy!

„NIE!” dla prokrastynacji

Czym jest owa prokrastynacja? To określenie mocnej tendencji do odkładania wszystkiego (głównie ważnych spraw) „na potem”, często aż do ostatniej chwili, w której musimy wywiązać się z naszych obowiązków. Prokrastynacja utrudnia wykonywanie pracy i stwarza problemy w życiu zawodowym oraz osobistym.

Oddanie ważnego projektu (na przykład pompy ciepła – dotacje) szefostwu na czas jest dla niektórych mniej lub bardziej ważne niż oddanie w końcu starego samochodu na skup (gdy najpierw trzeba skup znaleźć, interesuje nas na przykład złomowanie aut Olkusz). Jednak odkładanie i jednego, i drugiego sprawi, że wprawdzie chwilę możemy cieszyć się lenistwem, jednak za moment czekać na nas będą tego poważne konsekwencje. Jakie?

Chorobliwy stres i inne

W końcu dogoni nas tzw. deadline, czyli ostatnia chwila, by wykonać zlecone zadanie. Może się okazać, że poszukiwana usługa, np. panele fotowoltaiczne (dotacje – złożenie wniosku) przestała być aktualna w czasie naszej zwłoki lub nie ma na jej wykonanie już wolnych terminów do końca roku i przez to stracimy na prądzie, a w dodatku niezadowolony szef zagrozi nam zwolnieniem z braku projektu.

Deadline to czas stresu, w którym robimy wszystko naraz i na ostatnią chwilę, a więc łatwiej też o błędy. W drodze do urzędu, by złożyć nasz wniosek, może się okazać, że zapomnieliśmy dokumentów, a w projekcie zawodowym – brakuje kilku istotnych akapitów. Koniec końców zarywamy nocki, nie jadamy regularnie i wyżywamy się na bliskich, karząc ich za nasze prywatne problemy. Kto z nas tego nie zna? Jak tego uniknąć? Zmusić się do wykonywania pracy regularnie i planowania jej, gdy tylko zostaje nam zlecona. Nie ma innego wyjścia.

Jeżeli wiemy, że mamy obowiązki, zacznijmy wcześniej. Największym komfortem psychicznym jest cieszyć się wolnym czasem po wykonanej pracy, nie przed nią. Nie zapominajmy o tym!